niedziela, 8 czerwca 2014



'(..) list zawsze dociera do adresata. Można nawet powiedzieć, że jedynym listem, który w pełni i ostatecznie dociera do adresata, jest list niewysłany- jego prawdziwym adresatem nie są inni z krwi i kości (..)" 
"(..)przechowywanie niewysłanych listów jest ciekawym zjawiskiem. (..) nie niszcząc ich, i tak  wysyłamy je w jakimś sensie w świat. Nie odrzucamy, tego co mieliśmy do powiedzenia (wręcz przeciwnie) (..) przydajemy im większego znaczenia."

 "Puste gesty i performatywy"
 Lacan/S.Żiżek
Na czerwonej ścianie dwa moje obrazy z cyklu "Pocztówki i listy niewysłane" ( Karty, którymi się nie gra),Cieszyn, kolekcja prywatna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz