'(..) list zawsze dociera do adresata. Można nawet powiedzieć, że jedynym listem, który w pełni i ostatecznie dociera do adresata, jest list niewysłany- jego prawdziwym adresatem nie są inni z krwi i kości (..)"
"(..)przechowywanie niewysłanych listów jest ciekawym zjawiskiem. (..) nie niszcząc ich, i tak wysyłamy je w jakimś sensie w świat. Nie odrzucamy, tego co mieliśmy do powiedzenia (wręcz przeciwnie) (..) przydajemy im większego znaczenia."
"Puste gesty i performatywy"
Lacan/S.Żiżek
Na czerwonej ścianie dwa moje obrazy z cyklu "Pocztówki i listy niewysłane" ( Karty, którymi się nie gra),Cieszyn, kolekcja prywatna |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz